Naszym dzieciakom ta atrakcja bardzo się podobała. Szczególnie moment, w którym przewodniczka opowiadała o ciemnościach panujących w jaskini. Po tym zgasiła światło i nastąpiły, dosłownie, egipskie ciemności. No nie było widać kompletnie nic. Wrażenie mega, szczególnie jeśli dołoży się do tego klaustrofobię.
Czas zwiedzania (z dzieciakami) to 25 minut. Do środka wchodzi się z przewodnikiem, który opowiada w języku słowackim lub angielskim (jeśli jest taka potrzeba). Oprócz nas jaskinię zwiedzała grupa osób ze Słowacji, więc pani przewodnik opowiadała o wszystkim po słowacku. Mimo to wiele rzeczy można było zrozumieć i wyłapać.
Do jaskini prowadzi jedno wejście, które jest równocześnie wyjściem. Wewnątrz możemy podziwiać stalaktyty, makarony (stalaktyty rurkowe), stalagmity, kolumny naciekowe (stalagnaty) i jeziorka naciekowe. Co ciekawe, to tutaj znaleziono szczątki niedźwiedzia jaskiniowego, które obecnie znajdują się na trasie dla zwiedzających w specjalnej gablocie. Makietę tego ogromnego ssaka możemy podziwiać przy wyjściu z jaskini. Tam też można zrobić sobie pamiątkowe darmowe zdjęcie.
Na trasie zwiedzania jest kilka podejść i zejść po wąskich schodkach. Jest też dość ślisko i – co ważne – jest bardzo zimno! My byliśmy w krótkich spodenkach (ja i Małż). Na szczęście dla dzieciaków wzięłam więcej ciepłych ubrań, w tym cienką czapkę dla Didulca. Polecam mieć ze sobą kurtki, czapki i nawet rękawiczki.
Jeśli chcielibyście odwiedzić jedną ze słowackich jaskiń, to na początek Jaskinia Ważecka będzie świetnym wyborem! Szczególnie jeśli wybieracie się z dzieciakami. Ważna informacja – w słowackich jaskiniach nie można robić zdjęć ani kręcić filmów, chyba że uiści się za to opłatę w kasie.
Jaskinia znajduje się w zboczu góry Holý vŕšok. Dokładny adres: Doktor Mašurku 923, 032 61 Važec. Z Mapą Google na spokojnie każdy tam trafi. :) Zwłaszcza że jaskinia jest w połowie drogi między Popradem a Liptowskim Mikulasem, do tego w pobliżu autostrady D1. Bezpłatny parking macie bardzo blisko wejścia do jaskini. W przeciwieństwie do większych słowackich jaskiń, nie trzeba pokonywać stromizn, by dotrzeć pod wejście. (Trasa jest bardzo prosta, praktycznie po przejściu paru kroków z parkingu dociera się pod bramę).
Obok wejścia do jaskini znajduje się wiata oraz budynek z kasą, toaletami oraz punktem gastronomicznym. Osoba dorosła za wstęp płaci 9 euro, a za bilet dla dzieci płaci się 5 euro (dzieci, które nie ukończyły 6 roku życia, nie płacą). Ważne jest, aby przestrzegać godzin wejścia do jaskini. W sezonie letnim ostatnie wejście jest o 16:00 (na to się załapaliśmy :) ). Wejścia odbywają się co godzinę od 9:00 rano. Poza sezonem dostępne są 4 pory zwiedzania (o 9:30, 11:00, 12.30 i 14:00). Co istotne – między grudniem a lutym jaskinia jest zamknięta dla turystów. Zostawiam link, jeśli potrzebujecie więcej szczegółów na temat jaskini.
Zapraszamy na:
Jaskinia Ważecka